In

Cziko

Cziko to kot bengalski. Kiedyś marzyłam o takim kocie... kiedyś, zanim jeszcze dotarło do mnie ile jest kotów nierasowych, niemodnych, powszechnie nieładnych szukających domu. I takie koty zwykle u nas mieszkają.
Jak więc pojawił się Cziko?
Opiekunka kota przyszła do schroniska prosząc o pomoc. Po rozmowie z nią zdecydowałam się spróbować. Cziko jest dziewięcioletnim kocurem z rodowodem i wszystkimi możliwymi papierami, umowami, badaniami itd. Niestety Cziko nie mógł zostać u swojej dotychczasowej opiekunki. Najpierw córka (pierwsza właścicielka) oddała go jako siedmioletniego kocura do swojej mamy gdy okazało się, że jej mąż ma alergię na kota. U drugiej opiekunki kot był po prostu nieszczęśliwy. Wychowany w bloku nie potrafił odnaleźć się w domu na wsi z wolno żyjącymi kotami na podwórku. Skończyło się tym, że Cziko znaczył cały dom i stawał się agresywny. Po rozmowie z opiekunką ustaliłyśmy, że najlepiej dla kota będzie znaleźć mu nowy dom. Dom bez podwórka, bez innych kotów (Cziko panicznie boi się kotów i jest wobec nich agresywny). Dom z człowiekiem, który wie, że bengale lubią i potrafią gadać godzinami;)
Cziko jest w domu tymczasowym u mojej koleżanki, od weekendu będzie już u mnie i wtedy obiecuję więcej lepszych zdjęć. W nowym domu nie ma z nim żadnych problemów; korzysta z kuwety i jest bardzo towarzyski.
Polecamy:)





Related Articles

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.