In

Wakacje 2017


Wyjechaliśmy. Na kilka dni, bez kotów, bez psa, po prostu sami i tylko dla siebie.
Dla mnie to bardzo ważny moment by łapać oddech. Potem jak wracam zawsze chce mi się bardziej i więcej.

Read More

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In

Kedi


Przyznaję, że nie chciałam iść na ten film. Dlaczego? Bo ekspertem w dziedzinie kotów się nie czuję (dążę do tego by kiedyś nim być) za to czuję się osobą zakochaną w kotach. Koty były, są i będą częścią życia mojego i mojej rodziny. I jako taka osoba nie miałam ochoty iść na ten film. Słyszałam kiedyś opowieści znajomej, która studiowała w Stambule o tym ile tam jest kotów na ulicach, jak są przeganiane, głodne, umierają na chodnikach i mnożą się na potęgę bez żadnej kontroli.

Read More

Share Tweet Pin It +1

2 Comments

In

Koty wychodzące


Kilka dni temu odbierałam telefon od zapłakanej pani, której zginął kot. Kot wychodził i spał często w ogrodzie "bo lubił".
Takich sytuacji spotykam niestety coraz więcej, coraz częściej słyszę opinie o tym, że kot powinien być wolny (może za dużo fanów "Kedi" o czym następnym razem).

Read More

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In

Wakacje z synem


Postanowiliśmy złapać chwilę oddechu.
Ostatni czas nas nie rozpieszczał. W domu pojawił się jakiś wirus, który zabrał nam Poppy.
Jesteśmy koszmarnie zmęczeni a przecież my ucierpieliśmy na tym najmniej.
Nasze zmęczenie to nic w porównaniu z tym, że Poppy straciła życie.
Wyjechaliśmy z Frankiem w góry. Tam gdzie zawsze, co roku te same szlaki, te same miejsca i my.

Read More

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

Obsługiwane przez usługę Blogger.